Floyd Mayweather jr., ur. 24 lutego 1977 r. w Grand Rapids St. Michigan. Brązowy medalista Olimpijski z Atlanty w kategorii piórkowej. Zawodowy Mistrz Świata w
pięciu kategoriach wagowych; w wadze super piórkowej w latach 1998-2002, w lekkiej w latach 2002-2004, w junior półśredniej w 2005 r., w półśredniej w latach 2006-2008, oraz junior średniej w 2007 r. Kilkakrotnie wybierany przez czasopisma i plebiscyty pięściarzem roku. Przez wielu uznawany za najlepszego pięściarza ostatniego 10-lecia bez podziału na kategorie wagowe. Słynący ze znakomitej obrony i refleksu. Jak do tej pory na zawodowych ringach niepokonany. W swojej karierze pokonał 19 mistrzów świata. Obecny Mistrz Świata organizacji WBC w wadze półśredniej oraz WBA w wadze junior średniej. Lider ranking P4P.
Przydomek: Pretty Boy, Money
Warunki fizyczne: wzrost – 173 cm, zasięg ramion – 183 cm, waga: 59 – 68 kg.
Bilans: 47 walk, wygranych – 47(26 KO), porażek – 0, remisów – 0
Trenerzy: Floyd Mayweather Sr., Roger Mayweather
Floyd Mayweather jr. – Wykaz walk
Floyd Mayweather jr., urodził się w bokserskiej rodzinie. Jego ojciec Floyd Mayweather Sr. był bokserem(walczył m.in. z Sugarem Rayem Leonardem), jak również wujkowie Floyda, Jeff Mayweather i Roger Mayweather( Roger był Mistrzem Świata w wadze super piórkowej i junior półśredniej) byli bokserami. Zatem młody Mayweather miał z kogo brać przykład. Trenerem Mayweathera jr. został jego ojciec, który jako bokser był znany z bardzo dobrej defensywy, czego nauczył także swego syna. Zanim jednak Floyd rozpoczął karierę zawodową, miał na koncie spore sukcesy jako amator. Poza wymienionym medalem olimpijskim, Floyd Mayweather jr. 3-krotnie wygrywał prestiżowy turniej National Gloves. Dokonał tego w 1993 r. w wadze junior muszej, w 1994 r. w wadze muszej i w 1996 r. w wadze piórkowej. W 1995 r. zdobył również Mistrzostwo USA w wadze piórkowej. Pretty Boy – jak nazwano Floyda, na zawodowstwo przeszedł zaraz po Olimpiadzie, i 11 października stoczył swoją pierwszą zawodową walkę. Oczywiście przeciwnik nie był wymagający, a Floyd wygrał przed czasem. Do końca tego roku stoczył jeszcze jeden pojedynek. W 1997 roku do ringu wychodził aż 10 razy.
Zdobycie mistrzostwa
Przełomowym rokiem dla Mayweathera był rok 1998. Po trzech walkach z jeszcze przeciętnymi rywalami, zmierzył się z solidnym Gustavo Fabiano Cuello i Tonym Pepem. Po tych zwycięstwach dostał szansę walki o pas mistrzowski WBC w wadze super średniej. Walka odbyła się 3 października, a rywalem był Genaro Hernandez, który wcześniej przez 4 lata dzierżył pas WBA, a jedynej porażki doznał z Oscarem De La Hoyą. Mistrz zaatakował w pierwszej rundzie i posłał pretendenta na deski, ale wynikało to głównie z potknięcia się Mayweathera, przez co sędzia nie liczył go. Po chwili przewrócił się także Hernandez, ale również sędzia go nie liczył. Pierwsza runda była dość wyrównana, w drugiej natomiast obaj pięściarze uprawiali nieco zapasów, czego konsekwencją było przewrócenie się obojga, ale też od tej rundy klarowała się przewaga Floyd, który co raz częściej i celniej trafiał Hernandeza. W kolejnych odsłonach przewaga Floyd rosła, czego efektem były podpuchnięte oczy mistrza. Walka przerodziła się w jednostronny pojedynek. Poobijany Hernandez po 8 rundzie nie wyszedł do walki, i tym samym Floyd Mayweather jr. zdobył swój pierwszy i nieostatni tytuł mistrzowski. Jeszcze tego samego roku obronił swój pas WBC, pokonując w drugiej rundzie Angela Manfredy.
W 1999 r. 3-krotnie bronił tytułu, z Carlosem Alberto Ramonem Riosem, Justinem Juuko oraz Carlosem Gereną. W swojej piątej obronie w marcu 2000 r., Floyd Mayweather jr. spotkał się z Gregorio Vargasem, byłym mistrzem w wadze piórkowej. Ale Vargas nie zagroził Floydowi, który, zdaniem dwóch sędziów punktujących wygrał wszystkie 12 rund. Po zdobyciu mistrzostwa stosunki Floyd Mayweather Jr. z ojcem pogarszały się, czego efektem było rozstanie na tle zawodowym, jak również osobistym. Minęło kilka lat zanim obaj znowu stanęli w jednym narożniku. Z powodu tej sytuacji Floyd musiał znaleźć nowego trenera, daleko nie musiał szukać bo został nim jego wujek i niegdyś mistrz – Roger Mayweather, który jeszcze w 1999 r. walczył na zawodowych ringach.
Po jednej walce „no title”, Mayweather jr. miał sprostać największemu jak do tej pory wyzwaniu i zmierzyć się ze znakomitym, niepokonanym i przyszłym mistrzem w wadze lekkiej – Diego Corralesem. Walka odbył się 20 stycznia 2001 r., a Corrales zrzekł się pasa IBF, aby przystąpić do walki z Mayweatherem. Jak się okazało pojedynek był jednostronny, Floyd Mayweather nie pozostawił złudzeń kto jest lepszy, wygrywał wszystkie rundy, w 7 aż 3-krotnie posłał Corralesa na deski. Ten jednak za każdym razem wstawał. Sytuacja powtórzyła się w rundzie 10, najpierw krótki lewy sierp posłał Corralesa na deski, a zaraz po liczeniu dwa prawe Myweathera sprawiły, że Corrales znowu był liczony. Mimo, że wyrażał chęć do dalszej walki, to jednak jego narożnik postanowił go poddać.W kolejny starciu Mayweather zmierzył się z przyszłym mistrzem Carlosem Hernandezem. W walce miał problemy z kontuzją lewej ręki, i kiedy po jednym z ciosów skrzywił się z bólu i zaprzestał walki, sędzia był zmuszony do pierwszego w karierze liczenia Mayweathera, które notabene było spowodowane ciosem zadanym, a nie otrzymanym. Ostatecznie Mayweather przezwyciężył ból i wygrał zdecydowanie na punkty.
W kolejnej obronie pasa Mayweather jr. spotkał się Jususem Chvezem – przyszłym mistrzem w wadze super piórkowej i lekkiej. Floyd miał takie problemy z utrzymaniem limitu przed tą walką, że podobno od 4 dni przed ważeniem niemal nic nie jadł. Ale nie przeszkodziło mu to w tym, aby wygrać walkę przed czasem. Narożnik Chaveza zatrzymał pojedynek po 9 rundzie. To była ósma i ostatnia obrana pasa w wadze super koguciej, lub jak kto woli junior lekkiej.
Floyd Mayweather jr. w 2002 roku przeszedł do wagi lekkiej, i 20 marca od razu spotkał się z Mistrzem Świata WBC w wadze lekkiej – Jose Luisem Castillo. Pojedynek był wyrównany, lecz zdaniem wszystkich sędziów punktujących wygrał go Mayweather, i to on cieszył się z tytułu Mistrza Świata Wagi Lekkiej. Z racji kontrowersji co do wyniku pierwszej walki, zaraz zorganizowano rewanż. I tym razem nie było zastrzeżeń do werdyktu, który ponownie jako zwycięzcę wskazywał Floyda Mayweathera Jr.. W 2003 r. 2-krotnie bronił pasa, pokonując Victoriano Sosę, oraz groźnego Phillipa N’dou, który do tamtej pory ze swoich 31 zwycięstw, 30 zakończył przed czasem, ale tym razem sam został znokautowany w 7 rundzie. To była ostatnia walka Mayweathera w wadze lekkiej.
W 2004 roku przeszedł do wagi junior półśredniej, i 22 maja spotkał się w ringu z DeMarcusem Corleyem. Maywether przewyższał swego rywala szybkością i umiejętnościami, i niemal przez cały pojedynek kontrolował walkę. W 8 i 10 rundzie udało mu się posłać Corleya na deski, ale ten wstał i dotrwał do końca walki. Po tym zwycięstwie Mayweather staną do pojedynku eliminacyjnego WBC, w wadze junior półśredniej. Przeciwnikiem był Henry Bruseles, a walka odbyła się 22 stycznia 2005 r. Po dwóch nokdaunach Bruselesa w 8 rundzie, lekarz ringowy przerwał starcie.
Floyd Mayweather jr. 25 czerwca 2005 r. staną przed szansą zdobycia pasa w trzeciej kategorii wagowej. Jego rywalem był Kanadyjskim czempion włoskiego pochodzenia, i wielki ringowy wojownik – Arturo Gatti( już nieżyjący). Walki z udziałem Gatti’ego 4-krotnie były wybierane walkami roku, zatem można było spodziewać się wielkich emocji. Sam Mayweather był pewny swego, do ringu został wniesiony na podeście, niczym cesarz, ale to Gatti wchodził do ringu ze wrzawą kibiców, którzy w większości byli po jego stronie. Pod koniec rundy pierwszej doszło do dziwnej sytuacji. Mayweather ściągną głowę Gattiego do poziomu swoich kolan, a sędzia powiedział „no punching”, jednak Mayweather uderzył Gattiego, który ze słusznymi pretensjami patrzył na sędziego. W tym czasie Mayweather doskoczył i krótkim lewym sierpowym posłał Gattiego na deski. Oczywiście nikomu się nie podobało zachowanie Mayweathera, ale sporo winny było po stronie sędziego, który nie był konsekwentny w swoich decyzjach, bo mógł nie uznać nokdaunu, i odjąć punkt Mayweatherowi za nieprzepisowe zagranie. Dalsze rundy były pod dyktando Mayweathera, który przeważą szybkością Gattiego, któremu na dodatek zaczęło puchnąc lewe oko. Mayweather jak na złość uderzał go właśnie tam. Narożnik Arturo, widząc bezradność, i niemal zamknięte lewe oko swego podopiecznego, postanowił poddać go po 6 rundzie. Zatem Floyd Mayweather jr. zdobył pas w trzeciej kategorii wagowej.
Po efektownym zwycięstwie z Gattim, Matweather spotkał się w ringu z Sharmbą Mitchellem – byłym Mistrzem Świata w wadze junior półśredniej. Ale pojedynek ten był w kategorii wyższej – półśredniej. Mayweather w rundzie 3 posłał Mitchella na deski, a po drugim liczeniu w rundzie 6, Mitchell już nie był wstanie kontynuować walki.
Pas w czwartej kategorii
8 kwietnia 2006 roku, Floyd Mayweather jr. staną przed szansą zdobycia mistrzostwa w 4 kategorii wagowej. Jego rywalem był Zab Judah – trzykrotny mistrz świata, i posiadacz trzech najważniejszych pasów wadze półśredniej. Do tej walki nie mal nie doszło, bo Judah przegrał nieoczekiwanie obowiązkową obronę pasa WBC z Carlos Manuelem Baldomirem, i wydawało się, że stracił także pozostałe dwa pasy. Jednak organizacja IBF uznało tą walkę za „no title”, zatem w ten dziwny sposób Judah nadal był mistrzem IBF w wadze półśredniej, i o ten właśnie pas walczył z Mayweatherem. Pojedynek o wiele agresywnie zaczął Judah i przez kilka pierwszych rund wykazywał się większą inicjatywą. Jednak gdy się wyszumiał, to Floyd Maywetaher jr. uzyskał przewagę. Do kontrowersyjnego incydentu doszło po koniec rundy 10, kiedy to Judah uderzył Mayweathera poniżej pasa, i zaraz dodał cios w tył głowy, sędzia wstrzymał walkę, ale nerwowo nie wytrzymał trener Mayweathera – Roger, który wkroczył na ring aby samemu wymierzyć sprawiedliwość na Judahu, zaraz na ringu pojawił się także ojciec Judaha, po chwili była szarpanina obu narożników z ochroniarzami i policją, która powstrzymała bojowe zapędy członków teamu obu zawodników. W konsekwencji Roger Mayweather został wyprowadzony, a po przerwie walka została wznowiona. Po 12 rundach na punkty wygrał Floyd, zostając mistrzem w czwartej kategorii. Roger Mayweather za swoje zachowanie został ukarany grzywną 200 tyś dolarów i odsunięciem na rok, co oznaczało, że nie będzie mógł być w narożniku Floyda podczas jego walk. Dostało się również Judahowi, który został zawieszony równie na okres 1 roku, co uniemożliwiło szybki rewanż. Ostatecznie Mayweather zrzekł się pasa IBF 20 czerwca 2006 r. Odrzucił także ofertę 8 mln dolarów, które dostał by za walkę z Antonio Margarito, jak również rozstał się ze swoim promotorem Bobem Arumem.
W kolejnym pojedynku Floyd postanowił się spotkać z pogromcą Zaba Judaha i Arturo Gattiego – Carlosem Manuelem Baldomirem, posiadaczem pasa WBC w wadze półśredniej. Walka była dość jednostronna, Mayweather kontrolował pojedynek mając przewagę praktycznie we wszystkich rundach. Po tym zwycięstwie odebrał Baldomirowi miano najlepszego pięściarza wagi półśredniej. Maywetaher zarobił za ten pojedynek rekordowa dla siebie sumę 8 mln dolarów.
Floyd Mayweather jr. vs De La Hoya
Kolejnym wyzwanie Mayweathera była walka z
Oscarem De La Hoyą, pierwszym boksera w historii, który zdobył mistrzostwo w 6 kategoriach wagowych. Takich emocji w boksie nie widziano od czasów walki Lewisa z Tysonem. Obaj pięściarze mieli też otrzymać rekordowe gażę ok. 25 mln $, za samą walkę. Również zyski ze sprzedaży Pay-Per-Viev, pobiły rekord(ok. 129 mln $), który wcześniej został ustalony podczas drugiej walki Tysona z Holyfieldem. Do tej pierwszej „superwalki” nowego stulecia doszło 5 maja 2007 r. w Las Vegas. Myweather jr. musiał przybrać parę kilogramów, gdyż pojedynek był w limicie kategorii junior średniej, w której De La Hoya posiadał pas
WBC. Pojedynek był dość wyrównany, obaj pięściarze unikali otwartych wymian. De La Hoya przejawiał większą inicjatywę, często uderzał seriami w tulów lub na gardę Floyda, ale ten tylko się uśmiechał, natomiast ciosów Maywetahera była sporo mniej, lecz były bardziej wyraziste. Po 12 rundach walki, werdykt był niepewny. Sędziowie punktowi byli różnego zdania, ale tylko jeden dał zwycięstwo De La Hoyi, a pozostałych dwóch Maywetherowi, co spowodowało gwizdy wielu kibiców. Nie zmienia to faktu, że zwycięsko z tej walki wyszedł
Pretty Boy, zdobywając również
mistrzostwo w 5 kategorii wagowej.
Floyd Mayweathe jr. powrócił do wagi półśredniej, gdzie spotkał się w obronie pasa z niepokonanym i niezwykle groźnym Brytyjczykiem Rickym Hattonem. Hatton na swoim koncie miał już tytuły w wadze junior półśredniej i półśredniej. Zatem w ringu spotkało się dwóch niepokonanych bokserów. Floyd umiejętnie pozbawił największych atutów Hattona, często klinczując i walcząc bardzo taktycznie, czego nie można było zauważyć u Hattona, który raczej jest puncherem idącym ciągle do przodu. W trzeciej odsłonie Hatton doznał rozcięcia prawego łuku brwiowego, natomiast w 6 odjęto mu punkt za uderzenie w tył głowy. Ogólnie walka była zacięta, lecz dość brzydka, bardziej z winy Floyda. Decydująca była runda 10, w której Mayweather wyczekał idącego na niego Hattona, i kiedy ten przybierał się do zadania lewego sierpowego, Mayweather go wyprzedził lewym sierpowym, po którym Hatton padł jak ścięty. Zdołał się podnieść na czas, ale po kolejnym lewym sierpie znowu się przewrócił, a sędzia przerwał pojedynek. Mayweather później się przyznał, że to była jego najtrudniejsza walka. Po tym zwycięstwie postanowił rozstać się boksem.
Mimo, że Mayweather oficjalnie zakończył karierę, to tak naprawdę mało kto wierzył że Pretty Boy już nie wróci do ringu, również jego ojciec mówił, że wcześniej czy później tak się stanie. Rozłąka z boksem trwała rok i 8 mies. Pierwszą walkę po przerwie stoczył 19 września 2009 r., ze znakomitym meksykańskim pięściarzem Juanem Manuelem Marquezem. Pojedynek nie był o żadne pas mistrzowski, a o prestiż i pieniądze. Tych trochę ubyło Mayweatherowi, gdyż przekroczył wcześniej ustalony limit 144 funtów, przez co musiał zapłacić karę Marquezowi. Floyd Mayweather jr. powrócił w wielkim stylu, nie dając szans kilkakrotnemu mistrzowi. Już w drugiej rundzie Marquez był liczony, a przez całą walkę ustępował Amerykanowi praktycznie pod każdym względem.
Po tym efektownym zwycięstwie zaczęto mówić o starciu z filipińskim czempionem Mannym Pacquiao, który pod nieobecność Floyda zyskał miano najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe. Oba obozy jednak nie dogadały się co do testów antydopingowych, których zażyczył Mayweather na Pacquiao. Do walki nie doszło także za drugim podejściem.
Mayweather vs Mosley
Kolejnym wyzwaniem Floyda Mayweathera jr. była potyczka z „Sugarem” Shanem Mosleyem, byłym mistrzem w trzech kategoriach wagowych, który powrócił między liny po ponad rocznej przerwie, specjalnie na walkę z Mayweatherem. Mayweather nie zgodził się aby pojedynek był insygniowany przez WBC, jako mistrzowski, gdyż musiał by wtedy podzielić się zyskami. A, że w życiu Floyda pieniądze odgrywają dużą rolę, zmienił też przydomek na „Money”. Walka zapowiadała się niezwykle emocjonująco, bo mimo, że 38 letni Mosley szczyt kariery miał już za sobą, to wielu sądziło, że to właśnie on może powstrzymać Floyda. Walka odbyła się 1 maja 2010 r, i początek pojedynku mógł zapowiadać pierwszą klęskę Mayweathera w karierze. W drugiej rundzie Mayweather dał się trafić potężnym prawym, po którym intuicyjnie złapał ręce Mosleya, nie dając mu szansy na zadanie kolejnych ciosów. Gdy Mosley się oswobodził z uchwytu Floyda, ten już nieco doszedł do siebie. Shane Mosley nie popuścił i do końca rundy atakował, trafiając po raz kolejny Floyd Mayweathera jr., któremu znowu ugięły się nogi, ale sprytem i doświadczeniem dotrwał do końca rundy. Na szczęście to wszystko, na co było stać tego wieczoru Mosleya. W kolejnych odsłonach Mayweather odzyskał kontrolę nad walką, i spokojnie w swoim, nieco defensywnym stylu, punktował Mosleya do ostatniego gongu. Floyd Mayweather jr. zwyciężył zdecydowanie na punkty.
Zanim Floyd Mayweather Jr. powrócił między liny minęło kilkanaście miesięcy. W między czasie miał sporo problemów osobistych, wytyczono mu kilka procesów, m.in za pobicie swoje byłej partnerki życiowej. Ale to nie przeszkodziło w powrocie „Moneya” do boksu. Rywalem Floyda okazał się młodszy o 10 lat Victor Ortiz – posiadacz pasa WBC w wadze półśredniej, i potrafiący mocno uderzyć. Jednak nie sam pojedynek był wydarzeniem, a jego koniec oraz to co się działo podczas wywiadu z Mayweatherem. Mayweather radził sobie bardzo dobrze, imponował szybkością i precyzyjnym prawym z dystansu i choć Ortiz zdołał go dwukrotnie trafić to jednak było daleko od sensacji. W czwartej odsłonie sfrustrowany Ortiz, w wymianie ciosów uderzył Mayweathera z „byka”. Sędzia przerwał pojedynek i odebrał punkt Ortizowi. Ten po wznowieniu walki chciał jeszcze raz przeprosić swego rywala ale Floyd po stuknięciu się rękawicami natychmiast wstrząsną Ortizem lewym sierpowym, a po chwili dołożył bardzo silny prawym. Niebroniący się i nieprzygotowany Ortiz padł na deski. Kibicom cała sytuacja się nie podobała, lecz Floyd Mayweather jr. zachował się zgodnie z przepisami i zasadą; „zawsze pamiętaj o obronie”. A gdy nowy mistrz udzielał wywiadu znanemu dziennikarzowi Larry’emu Marchantowi, wyzwał go na oczach milionów za to, że ten miał pretensje do niego za sposób zakończenia walki, i że zawsze o nim mówił nieprzychylnie. Marchant odgryzł się Floydowi mówiąc; „Gdybym bym młodszy o 50 lat skopał bym Ci tyłek”. Mimo całego niesmaku wokół walki, Floyd po raz kolejny udowodnił, że jest ringowym lisem i zawsze wykorzysta moment nieuwagi przeciwnika. Zdobył pas mistrzowski i zarobił minimum 25 mln $.
Stracie z Cotto i odsiadka
Rozczarowanie wielu fanów boksu poprzednim starciem, Floyd Mayweather jr. osłodził w kolejnej wielkiej batalii. W ringu staną z byłym mistrzem w trzech kategoriach wagowych i ówczesnym mistrzem WBA w wadze junior średniej Miguelem Angelem Cotto, który odbudował się po porażce z Pacquiao i prezentował znakomitą formę. Walka nie była w żadnym umownym limicie, odbyła się w kategorii Cotto, mimo, że Money praktycznie reprezentował nadal wagę półśrednią. Walka nie rozczarowała, a Portorykańczyk, tak jak się spodziewano, sprawił sporo kłopotów wielkiemu mistrzowi. Mayweather, jak mało kiedy poczuł smak własnej krwi, a to z powodu rozbitego i krwawiącego nosa, ale twarda postawa Cotto, nie wystarczyła na pokonanie geniusza boksu jakim jest Pretty Boy. Floyd dał znakomitą i zacięta walkę kibicom, nie co zapominając o swoim defensywnym stylu, bił celniej i był sprytniejszy, co mu zapewniło zwycięstwo na punkty. Zdobył kolejny pas, potwierdził swoją wielkość, a za pojedynek otrzymał rekordową gwarantowaną gażę w wysokości 32 mln dolarów.
Po tym starciu Floyd Mayweaher Jr. był zmuszony odbyć 3 miesięczną karę więzienia, za przemoc i znęcanie się nad byłą żoną.
W kolejnej walce Mayweather zmierzył się z Robertem Guerrero, walecznym i twardy pięściarzem, byłym mistrzem kategorii piórkowej i super piórkowej. Mimo agresji przeciwnika w początkowej fazie walki, Floyd zbiegiem rund opanowywał sytuację i narzucił swój styl boksowania.”Money” popisywał się znakomitymi unikami i kontrami, czyli tym z czego jest znany. Mimo problemów z prawą ręką zdeklasował rywala i wygrał wyraźnie na punkty.
Mayweather jr. vs Saul Alvarez
14 września 2013 r. Floyd Mayweather Jr. miał się zmierzyć z niezwykle groźnym rywalem – niezwykle utalentowanym i niepokonanym Meksykaninem – Saulem Alvarezem. Alvarez to pięściarz większy i silniejszy od Floyda, posiadacz pasów WBA i WBC w kategorii junior średniej. I to właśnie w 23-letnim pięściarzu z Meksyku upatrywano pierwszego pogromcę Mayweathera. Pojedynek generował rekordowe gaże dla obu pięściarzy, a cały Meksyk zasiadł przed telewizory aby zobaczyć w akcji „Rudzielca”, jak nazywa się Alvareza ze względu na nietypową karnację i kolor włosów. Jednak i tym razem na nic się zdały oczekiwania wielu kibiców na pierwszą porażkę „Moneya”. Ten po raz kolejny pokazał dlaczego w jego rekordzie wciąć widnieje „0” mimo iż staczał pojedynki z największymi swego czasu. Mayweather nie dał szans Alvarezowi! Perfekcyjna obrona i wciąż niesamowity refleks Mayweathera sprawił, że Meksykanin nie mógł wykorzystać przewagi siły i dał się wypunktować Floydowi. Genialny Amerykanin wciąż jest niepokonany i nadal prezentuje znakomitą formę.
Kolejne dwie potyczki Floyd Mayweather jr. stoczył z agresywnie walczącym i mocno bijącym Marcosem Rene Maidaną. Obie walki Mayweather stoczył w 2014 roku. W pierwszej z nich Argentyński pięściarz rzucił się na mistrz od pierwszych sekund zadając obszerne ale mocne ciosy. Tylko niezwykłe umiejętności obronne Floyda sprawiły, że większość z tych ciosów tylko się otarło o szczękę. Pierwsze kilka rund były na korzyść Maidany, który bez atakował bez respektu dla wielkiego mistrza. Zaczęto myśleć, że może nadszedł ten dzień, kiedy Floyd Mayweather Jr. przegra. Jednak z biegiem czasu Mayweather uspokoił pojedynek a w końcowych rundach przeją inicjatywę. To wystarczyło aby sędziowie przyznali mu wygraną, choć jeden z nich wypunktował remis. Kibice domagali się rewanżu i tego samego roku do niego doszło. W drugim starciu Mayweather już nie pozwolił na tak huraganowe ataki Maidany, choć także były momenty w których miał problemy. Koniec w końcu wygrał jednogłośnie na punkty.
Świat bokserski czeka na walkę stulecia
Wszyscy kibice i fani boksu czekają już tylko na jedno starcie, mowo tu oczywiście o pojedynek Floyda Mayweathera jr. z
Mannym Pacquiao. Już parokrotnie przybierano się do walki, lecz obozy pięściarzy nie doszły do porozumienia. Ta walka elektryzuje cały bokserskie świat i mimo, że
Pac Man doznał ostatnio dwóch porażek, to pojedynek obu pięściarz byłby najbardziej kasowym w historii boksu. Jeszcze do niej nie doszło i nie jest pewne czy dojdzie, a już wiadomo, że przyciągnie rekordową liczbę widzów, rekordowe wpływy z transmisji, i rekordowe gaże dla obu pięściarzy, oscylujące w granicach 50 mln $. Ewentualne starcie obu bokserów będzie wyjątkowe z wielu względów. Filipiński czempion, jest prawdziwym ringowym wojownikiem idącym cały czas do przodu i zadający ogromną ilość ciosów, jest charakterologicznym przeciwieństwem pyszałkowatego Mayweathera, którego styl walki jest zupełnie inny od Pacquiao. Obaj są równie genialnymi pięściarzami, którzy zdobyli miano legend boksu, jeszcze przed zakończeniem kariery. Boks potrzebuje tej walki, i oby jak najszybciej do niej doszło.
Floyd Mayweather Jr. był dwukrotnie wybierany pięściarzem roku przez magazyn The Ring( 1998, 2007), 3-krotnie nagradzany przez ESPY Award jako pięściarz roku(2007, 2008, 2010). W latach 2005-2008, plasował się na pierwszej pozycji wśród najlepszych bokserów bez podziału na kategorie wagowe według The Ring. W plebiscytach; Yahoo Sports, Allvoices.com, The Boxing Tribute, zastał wybrany pięściarzem dekady(2000-2010). Na liście magazynu Forbses, zajął drugą pozycji, wśród najbardziej wpływowych sportowców 2010 r. oraz pierwszą pozycję w 2014 roku wśród najbogatszych sportowców świata. Obecnie najlepszy pięściarz wagi półśredniej, oraz numer jeden bez podziału na kategorie wagowe według The Ring oraz BoxRec.com.
Floyd Mayweather jr. walki
Visited 173 times, 1 visit(s) today