Aaron Pryor ur.20 października 1955 roku w Cinncinati stanie Ohio. Nieprzerwalny Mistrz Świata w wadze lekkopółśredniej w latach 1980- 1985. Przez wielu uznawany za najlepszego pięściarza w historii w kat. wagowej do 140 funtów(63,5 kg).
Przydomek ringowy: „Hawk”
Rekord: 40 walk, wygranych 39( KO 35), przegranych 1(KO 1) , remisów 0
Warunki fizyczne: wzrost – 169 cm, zasięg ramion -175 cm, waga: 62-70 kg
Trenerzy: Panama Lewis
Wykaz walk >>>
Początki
Aaron Pryor przyszedł na świat w 1955 r. w biednej dzielnicy Cinncinati. Nie znał ojca, jego matka była alkoholiczką, miała siedmioro dzieci z pięcioma różnymi mężczyznami, z całej siódemki tylko jeden chłopiec zdołał wyjść na ludzi i okazał się w przyszłości wielkim bokserskim championem. Aaron Pryor rozpoczął bokserskie treningi w wieku 13 lat. Karierę amatorską zakończył z bilansem 204 zwycięstw przy 16 tylko porażkach, w tym z jednym bardzo cennym zwycięstwem nad inną przyszłą gwiazdą zawodowych ringów Thommy Hearnsem. Słynny „Hitman” dysponował znaczną przewagą w zasięgu ramion lecz nie potrafił poradzić sobie z bardzo agresywnym i dysponującym bardzo mocnym uderzeniem Pryorem, w rezultacie przegrywając decyzją sędziów.
Aaron Pryor przejście na zawodowstwo
Tuż po Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu w roku 1976 r. Aaron Pryor w wieku 21 lat rozpoczął karierę zawodową w kategorii 140 funtów. Przez zawodowe ringi szedł jak burza zmiatając kolejnych rywali, jego wielka chwila nadeszła w roku 1980 r. kiedy dostał szansę walki o tytuł WBA z Antonio Cervantesem. Do tej pory legitymował się rekordem 24 zwycięstw z czego aż 22 odniósł przez nokaut. Pryor nie mógł zmarnować szansy. Oprócz wielkiego boksu pokazał także swój wielki charakter. W 4 rundzie Cervantes posłał Pryora na deski, i to był jego błąd. Wściekły Pryor w ułamku sekundy wstał i natychmiast po wznowieniu pojedynku rzucił się na mistrza błyskawicznie go nokautując. Rozpoczął się słynny „Hawk time!”. (tej samej nocy jego stary rywal Tommy Hearns również zdobył swój pierwszy tytuł nokautując w drugiej rundzie Pipino Cuevasa).
Pryor siał postrach w kategorii lekkopółśredniej nokautując kolejnych pretendentów. Jednak Aaron miał większe ambicje, chciał pojedynku z Sugarem Rayem Leonardem. Mówił o tym w każdym wywiadzie, przychodził bez zaproszenia na konferencje prasowe „Słodkiego” i domagał się walki, jednak jedyną odpowiedzią Raya była zmiana kategorii wagowej na wyższą.
Starcia z Arguello
Aaron Pryor dostał szansę bicia się z innym wybitnym pięściarzem w roku 1982, kiedy to zmierzył się w 15-rundowej wojnie uznanej przez prestiżowy magazyn „The Ring” za najlepszą walkę lat 80-tych z Nikaraguańczykiem Alexisem Arguello, który w przypadku zwycięstwa zostałby pierwszym w historii mistrzem świata w 4 różnych kategoriach wagowych. Faworytem był Arguello jednak od pierwszych rund Pryor ruszył na Alexisa zasypując go kombinacjami ciosów i osiągając wyraźną przewagę. Jednak im walka trwała dłużej tym bardziej sytuacja zaczęła się odwracać. Znany z żelaznej kondycji Arguello trafiał coraz częściej i przejął inicjatywę. Po 13 rundach walka oscylowała w granicach remisu, wtedy w przerwie między rundami trener Pryora Panama Lewis wściekle zaczął krzyczeć żeby podano mu butelkę, ale nie z wodą tylko „mieszankę”. Pryor wyszedł do 14 rundy i po paru sekundach całą serią uderzeń przy linach ciężko znokautował Alexisa Arguello. Jednak zdarzenie z przerwy między 13 a 14 rundą wywołało wiele kontrowersji, jak wiadomo w narożniku boksera jedynym płynem jaki mogą posiadać sekundanci jest woda, nikt więc nie sądził żeby Panama Lewis mieszał wodę z wodą. Do dziś nikt nie wie co znajdowało się w słynnej czarnej butelce Panamy Lewisa (który nota bene niedługo później został zawieszony w prawach trenera za niedozwolone utwardzanie rękawic jednego ze swoich bokserów ).
Rewanż między Pryorem a Arguello odbył się niespełna rok później i znowu od pierwszej rundy zamienił się w wojnę, jednak tym razem nie było już żadnych kontrowersji i niedomówień. Pryor ponownie pokazał wielką klasę gdy w 10 rundzie serią ciężkich ciosów powalił Alexisa na deski, Arguello mógł wstać ale nie chciał, dał się wyliczyć do 10. Na konferencji prasowej mówił ze łzami w oczach że nie chciał ryzykować swojego życia, wiedział że nie jest w stanie wygrać z Pryorem.
Końcówka kariery
Aaron Pryor był u szczytu sławy, zdobył kolejny tytuł federacji IBF pokonując po 15 rundach Nicka Furlano i wtedy zaczęło dziać się coś złego. Pryor w kolejnej walce niejednogłośnie pokonał na punkty Gary Hintona i zniknął z bokserskiej sceny na przeszło 2,5 roku. Wyszło na jaw że ma problemy z narkotykami. Po powrocie nie był już tym samym bokserem, przegrał przez nokaut jedyną walkę w swojej karierze z Bobby Youngiem i znowu zniknął. Ostatecznie wrócił po ponad roku, pokonał przed czasem trzech średniej klasy rywali i na dobre zakończył bokserską karierę w 1991 roku z bilansem 39 zwycięstw (35 KO) i 1 porażki. W latach 1980-1985 był niekwestionowanym królem kategorii lekkopółśredniej, w roku 2001 został członkiem elitarnego klubu „World Boxing Hall of Fame” do dziś przez wielu bokserskich ekspertów jest uważany za najlepszego boksera w historii kategorii do 140 funtów. Obecnie Aaron Pryor zajmuje się szkoleniem młodych bokserów w tym m.in. swojego syna Stephana.