Zbigniew Pietrzykowski, ur. 4 października 1934 roku w Bestwince( woj. Śląskie), zm. 19 maja 2014 r. w Bielsku Białej. Trzykrotny medalista Igrzysk Olimpijskich, czterokrotny Mistrz Europy oraz raz brązowy medalista z ME 1953 roku. W 2003 roku, w konkursie zorganizowanym z okazji 80-lecia Polskiego Związku Bokserskiego, Pietrzykowski został wybrany na najlepszego polskiego boksera w historii, wyprzedzając m.in. Jerzego Kuleja. Walczył w pozycji odwrotnej(leworęczny), charakteryzował znakomitym i precyzyjnym prawym prostym oraz bardzo silnym lewym sierpowym.
- Mistrzostwa Europy: Złoto(1955, 1957, 1959, 1963), Brąz (1953)
- Igrzyska Olimpijskie: Srebro( Rzym 1960), Brąz (Melbourne 1956, Tokio 1964)
- Mistrzostwa Polski: 11-krotny indywidualny Mistrz Polski(waga lekkośrednia 1954-1957, waga półciężka 1959-1966), oraz 3-krotny Mistrz Drużynowy(Legia Warszawa i BBTS)
Warunki fizyczne: waga 69-81 kg, wzrost – 181 cm
Początki
Pierwszy medal olimpijski
W 1956 roku Zbigniew Pietrzykowski wystąpił na swojej pierwszej Olimpiadzie, odbywającej się w Melbourne. Tam w półfinale spotkał niedawnego rywala Laszlo Pappem, z którym niestety przegrał. Tym razem Papp zastosował inną taktykę: nie szedł na wymianę, atakował z doskoków i miał Polaka na deskach. W trzeciej rundzie osłabł (też z podobnych przyczyn jak Pietrzykowski miał braki kondycyjne), ale szturm naszego pięściarza był spóźniony i Pietrzykowski walkę przegrał wyraźnie. Stamm po jej zakończeniu powiedział: „Te występy naszych pięściarzy, to dla mnie nokaut. Czas wycofać się z sali treningowej i narożnika”
Kolejnym wielkim sukcesem Pietrzykowskiego było drugie z rzędu złoto na Mistrzostwach Europy w 1957 r. Do Pragi Piskorz pojechał już jako bokser kategorii średniej(do 75 kg). W drodze po medal pokonał, jego zdaniem, najtrudniejszego pięściarza z jakim walczył w karierze – Jugosłowianina Dragoslava Jakovljevica. Dwa lata później już w kategorii półciężkiej Pietrzykowski zdobył trzecie Mistrzostwo Europy.
Kolejne Igrzyska i historyczna walka
Na kolejne Igrzyska Olimpijskie odbywające się w Rzymie 1960 r., Pietrzykowski jechał jako jeden z głównych faworytów do zdobycia złota. Polski pięściarz bez większych problemów przeszedł do finału …finału który przegrał, ale zbiegiem lat zapewnił mu sławę i rozgłos. O złoty medal 18 sierpnia 1960 r. musiał się zmierzyć z 18-letni Cassiusem Clayem, czyli późniejszym Muhammadem Alim – obwieszczonym bokserem wszech czasów. Clay był młodszy, szybszy, posiadał zdecydowanie lepsze warunki fizyczne i poruszał się w ringu w sposób nieosiągalny dla innych pięściarzy. Ale Pietrzykowski podjął walkę i nie zamierzał łatwo oddać olimpijskie złoto. Polak starał się powstrzymywać ataki Claya prawym prostym i co jakiś czas strzelał lewym sierpem, oraz seriami. Pierwsza runda była niezła w wykonaniu Polaka, widać było, że przyszła legenda boksu zawodowego poczuła respekt przed siłą Pietrzykowskiego. Początek drugiego starcia była na korzyść naszego rodaka, lecz w końcówce inicjatywę przejął Clay. W trzeciej rundzie Polakowi doskwierało już duże zmęczenie, szybkie tempo pojedynku o wiele lepiej wytrzymywał Cassius Clay. Jednak Polak zdołał jeszcze zaatakować, trafiając m.in. czystym i mocny lewym, po którym odchyliła się głowa Amerykanina. Niestety końcówka pojedynku to zdecydowana przewaga Claya. Mimo, że sędziowie dali zwycięstwo przyszłemu „The Greatest” we wszystkich rundach, to jednak punktacja nie odzwierciedla faktycznego przebiegu walki, która była bardzo zacięta i dość wyrównana, poza końcówką trzeciej rundy. Cassius Clay przyznał potem, że walka z Polakiem była niezwykle ciężka i najtrudniejsza podczas całych Igrzysk. Była to też jego ostatnia amatorska walka. Obaj bokserzy spotkali się jeszcze kilka razy, m.in w Anglii oraz we Włoszech na festiwalu filmów sportowych, na który to Muhammad Ali przyjechał z własnym obrazem. Jednocześnie postawił warunek organizatorom festiwalu, że przyjedzie ale tylko wtedy kiedy zaproszą też Polaka. Tak się stało!
Kolejne sukcesy
W latach 1959-1966 Pietrzykowski dominował na Polskim ringach zdobywając mistrzostwo w wadze półciężkiej. Kolejne Mistrzostwa Europu ponownie były pod dyktando Polaka. Tym razem odbywały się u naszych „przyjaciół” z Rosji, a dokładniej w Moskwie w 1963 r. Zostały zdominowane przez Rosjan, ale dwaj polscy pięściarze utarli nos naszym sąsiadom, zdobywając dwa złote krążki dla Polski. Mowa oczywiście o Zbigniewie Pietrzykowskim w wadze półciężkiej i Jerzym Kuleju w kategorii lekkopółśredniej.
Zbigniew Pietrzykowski w 136 walkach, które stoczył w lidze, wygrał wszystkie. Był trenerem w klubach: BBTS, GKS Katowice, Wisła Kraków.
Był wielokrotnie nagradzany i odznaczany, otrzymał m.in następujące odznaczenia: Zasłużony Mistrz Sportu (1957), Złoty (pięciokrotnie) Medal za Wybitne Osiągnięcia Sportowe, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1960), Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski(1998), Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej (1997), Medal Kalos Kagathos (1994). W 1986 był pierwszym laureatem Nagrody im. Aleksandra Rekszy