James J. Jeffries

 
James Jackson Jeffries (Jim Jeffries), ur. 15 kwietnia 1875 r. w Carroll st. Ohio, zm. 3 marca 1953 roku. Mistrz Świata w wadze ciężkiej w latach 1899-1905. Słyną z Jim Jeffriesniezwyklej wytrzymałości i kondycji. Jako naturalny mańkut największą siłę posiadał w lewej ręce, którą nokautował większość rywali. Jeden z najlepszych bokserów tamtej epoki, i jedna z największych legend wagi ciężkiej.
Przydomek ringowy : The Boilermaker
Bilans: 22 walk, wygranych 18(15  KO), przegranych 1(1 KO), remisów 2
Warunki fizyczne: Wzrost – 183 cm, zasięg ramion – 194 cm, waga od 91 kg do 109 kg
Trenerzy: Billy Delaney, Tommy Ryan
James J. Jeffries wychowywał się na farmie wśród siedmioro rodzeństwa. W 1881 r. przeniósł się wraz z rodziną do Los Angeles, gdzie jako nastolatek pracował w kopalni, oraz przy budowie kolei. Ciężka praca fizyczna uformowała jego atletyczną sylwetką. W wolnym czasie trenował biegi, zapasy oraz boks w miejscowej sali gimnastycznej. Tak było do 20 roku życia, kiedy postanowił zawalczyć za pieniądze. W pierwszej walce miał problemy z doświadczonym wędrownym bokserem, Hankiem Griffinem, z którym ostatecznie wygrał w 14 rundzie. Zauważywszy, że boks bardziej się opłaca niż praca, przeniósł się do San Francisco, gdzie były lepsze perspektywy dla bokserów. Tam w łatwy sposób pokonał lokalnego boksera Dana Longa.

Droga do mistrzostwa

W lutym 1897 r. został wybrany jako sparingpartner dla mistrza wagi ciężkiej Jima Corbetta, który przygotowywał się do walki z Bobem Fitzsimmonsem. Menadżer Corbetta, William Brady był pod wrażeniem umiejętności Jeffriesa i postanowił nim się zająć. Do końca 1897 r. Jeffries stoczył dwie wygrane walki, a także dwa 20-rundowe pojedynki w których zremisował. W marcu 1898 r. staną przed swoim, jak do tej pory największym wyzwaniem, a mianowicie zmierzył się z Peterem Jacksonem, czarnoskórym pięściarzem, który od lat był zaliczany do czołówki wagi ciężkiej. Mało kto się spodziewał, że James J. Jeffries rozniesie Jacksona w ciągi zaledwie 3 rund! Po tak efektownym pojedynku droga do walki o tytuł została otwarta. W 1898 r. na tej drodze stanął równie utalentowany i młody bokser Tom Sharkey, który był niemal lustrzanym odbiciem Jeffriesa. Obaj byli niezwykle silni i lubili zaciętą walkę. Pojedynek, jak się można było spodziewać, był bardzo zacięty, po kilku rundach obaj bokserzy byli zakrwawieni. Po 20 rundach morderczej walki, sędzia ogłosił zwycięstwo Jima Jeffriesa. Jednak za nim dostał szansę walki o mistrzostwo, stoczył jeszcze jeden wygrany pojedynek z Bobem Armstrongiem,…następny był już o tytuł.
Zdobycie mistrzostwa

Mistrzem wówczas był Bob Fitzsimmons, który w rzeczywistości był pięściarzem wagi średniej i jako pierwszy zdobył tytuł mistrza świata w wadze średniej i ciężkiej( jako drugi dokonał tego dopiero Roy Jones Jr.). Oczywiście warunki fizyczne były na korzyść Jeffriesa, lecz to było normą w walkach Fitzsimmonsa, który zwykł mówić: „czym są więksi, tym boleśniej upadają”. Walka odbyła się 9 czerwca 1899 r. w Nowym Jorku. Pojedynek zaczął mocnym akcentem Jeffries, który powalił na deski Boba w drugiej rundzie, ten zdołał powstać i kontynuować walkę. W piątej odsłonie obaj już obficie krwawili. Inicjatywę zaczął przejmować mistrz, ale wytrzymałość pretendenta wzięła górę, i od 10 rundy to Jeffries znowu zyskał przewagę, a w 11 rundzie lewym sierpowym zakończył walkę, zdobywając tytuł Mistrza Świata Wagi Ciężkiej.

Jeffries vs Sharkley

W pierwszej obronie spotkał się w rewanżowej walce z Tomem Sharkey’em. Był to pierwszy sfilmowany mecz bokserski, a sama walka uznawana jest za jedną z najbardziej zaciętych i brutalnych walk o tytuł Mistrza Świata w wadze ciężkiej. Trwała aż 25 rund, a zawodnicy mieli zamontowane nad sobą potężne lampy, które generowały ciepło, co sprawiało że walka dla zawodników odbywała się w upale. Ciężko było wskazać zdecydowanego zwycięzcę, gdyż obaj bokserzy przez 25 rund na zmianę przejmowali inicjatywę. Ale sędziowie, zdaje się sprawiedliwie, orzekli zwycięstwo Jamesa J. Jeffriesa.

Jeffries vs Corbet

Następnie w 1900 r. bronił tytułu w walce z Jackiem Finneganem, którego znokautował już w pierwszej rundzie. Drugą obroną w 1900 roku, była walka z byłym mistrzem Jamesem J. Corbettem, z którym niegdyś sparował. Corbett był żywą legendą boksu i mimo, że już najlepsze lata miał za sobą, to w tym pojedynku prezentował się znakomicie. Prowadził przez większość rund, i gdy już wszystkim się wydawało, że dzieli go kilka minut od odzyskania tytułu, to Jeffries w 23 rundzie posłał swoim słynnym lewym Corbetta na deski.
W 1901 r. stoczył dwie walki nie o tytuł, i jedną obronę z Gusem Ruhlinem. 25 lipca 1902 r. doszło do rewanżowej walki z Bobem Fitzsimmonsem, z którym tym razem wygrał przed czasem w 8 rundzie. W sierpniu 1903 r. Jim Jeffries zgodził się na rewanżowa walkę z James J. Corbettem, ale tym razem Corbett nie prezentował się tak dobrze jak w pierwszym pojedynku, i przegrał o wiele łatwiej w 10 odsłonie.
6-letnia przerwa
James J. Jeffries pokonał większość czołowych bokserów i brakowało mu solidnego przeciwnika. Jedynymi którzy mogli mu stawić czoła byli czarnoskórzy, a głównie młody Jack Johnson, który siał postrach wśród rywali. Jednak Jeffries nie kwapił się do walki z nim, poza tym to by było wbrew zasadom białych, dopuszczenie czarnoskórego do walki o tytuł mistrzowski. Więc 1904 r. Jim stoczył obronę z mało wymagającym rywalem Jackem Munroe, którego pokonał w dwóch rundach. Na horyzoncie nie było widać godnego białego rywala, a Jeffries nie chciał narażać tytuł w walce z czarnym i w 1905 r. zdecydował, że zakończy karierę bokserską.

Jim Jeffries vs Jack Johnson

Jednak co się odwlecze to nie uciecze, po 6 latach emerytury, podczas której m.in. sędziował mecze bokserskiej, był wręcz zmuszony do powrotu na ring. Powodem był wspomniany wcześniej Jack Johnson, najbardziej znienawidzony człowiek w USA, który niekwestionowanie rządził w wadze ciężkiej. Jeffriesowi zaproponowano 100 tyś. dolarów, wiec nie było nad czym myśleć i tylko brać się za trening. Ten był mu bardzo potrzebny, gdyż ważył aż 300 funtów, lecz do dnia walki udało mu się zejść do 227 funtów. Walka odbyła się 4 lipca 1910 r. i zakontraktowano ją na 45 rund. Wiek, i ponad pięcioletnia rozłąka z boksem zrobiły swoje, Jeffries po raz pierwszy w swojej karierze wylądował na deskach, było to w 15 rundzie. Zdołał się podnieść, lecz nie był już wstanie kontynuować walki.
Zakończenie kariery
Po tej walce ostatecznie zakończył swoja karierę. Na emeryturze prowadził spokojne życie na farmie, udzielał się też jako komentator i recenzent walk bokserskich, a także jako promotor. Jim Jeffries zmarł na atak serca w dniu 3 marca 1953 w wieku 77. Jest członkiem Internatonal Boxing Hall of Fame. The Ring w 1998 r. umieścił go na 12 pozycji, wśród najlepszych bokserów wagi ciężkiej w historii.
Visited 153 times, 1 visit(s) today

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *